Pierwszy kwadrans nie zapowiadał takiego scenariuszu, mławianie zaczęli pojedynek ze sporym animuszem. W ciągu kilku minut stworzyli sobie dwie wyśmienite okazje do zdobycia gola. Niestety  Mariusz Walczak nie zdołał trafić piłkę po świetnym dośrodkowaniu od Mateusza Piotrowskiego, a Piotr Król strzelił nad poprzeczką z sytuacji sam na sam z bramkarzem gości.

Potem napór MKS-u wyraźnie zmalał, w efekcie na kolejne ciekawe akcje trzeba było czekać do drugiej połowy. Najlepszą zmarnował Walczak, trafiając wprost w bramkarza Iskry (dobitka Piotrowskiego okazała się minimalnie niecelna). Swoje szanse mieli w tej części także przybysze z powiatu przasnyskiego, na szczęście dwa groźne uderzenia Adama Dobrowolskiego nie odnalazły drogi do siatki

MKS Mława – Iskra Krasne 0:0

MKS Mława: Michalak – Drzewiecki, Brzozowski (Wróbel), J. Rogowski, Harzyński (Palewski), M. Piotrowski (Dziubiński), Gawęda (Rutkowski), Król, Głowacki (P. Rogowski), Wróblewski (Jeromin), Walczak