Łukasz w Przasnyszu
2010-07-28 17:06:34Kolejny gracz rodem z Mławy zasilł szeregi zespołu z Przasnysza. Trener Krzysztof Butryn sprowadził pod swoje skrzydła Sławomira Sieję, Radosława Jankowskiego, a wcześniej miał do dyspozycji Pawła Olszewskiego. Jako ostatni umowę z przasnyskim klubem podpisał Łukasz Wróblewski.
Choć liczy sobie dopiero 26 lat, popularny „Wróbel” zwiedził już kilka klubów w naszym kraju. Przygodę z futbolem zaczynał w Mławie, potem był krótki epizod w warszawskiej Polonii, by na koniec wrócić do rodzinnego miasta (związane było to z awansem do II ligi).
Jednak w 2006 r. Łukasz wyfrunął na dobre z gniazda, przechodząc do Olimpii Elbląg. Potem był roczny epizod w Olsztynie (druga liga) oraz kolejny powrót do Elbląga, gdzie reprentował barwy dwóch klubów, wspomnianej już Olimpii oraz Concordii.
W barwach Przasnysza Łukasz zagrał już w dwóch sparingach, we wczorajszym z Pogonią Siedlce (wynik 4:4) zdobył nawet gola
Źródło: wlasne
Autor: karmel
Poleć znajomemu | 
Drukuj |
Poleć na
Facebook 
Inne wiadomości:
- Bez niespodzianek. Lider Wuja Squad odprawił Kontrę
- Mława gospodarzem mistrzostw Mazowsza. Początek już dziś
- Milewski zagra w Sosnowcu. Szlaki przetarł Butryn
- LUBAS POLIURETANY mistrzem IV edycji Ligi Handlowo-Usługowej
- Siedlinianie z głównym trofeum. Czwarty memoriał pod siatką
- Oldboye Mławianki górą po raz trzeci. Walczak królem strzelców
- Jeden gol to za mało. Wkra Żuromin wygrała w Mławie
- Czy ktoś zatrzyma Barcontrol w drodze po mistrzostwo?
- Trójka mistrzem rundy zasadniczej PLAS. Kolejny walkower
- Twister Team obecny w Olsztynie. Medale w kategoriach
… budzą się demony. Wielu z nas umiałoby dokończyć tę znaną na całym świecie frazę. Nie tak wielu jednak wie, że jest to tytuł sławnego obrazu hiszpańskiego malarza Francisca Goi z końca XVIII wieku. Hiszpania była wtedy słaba i podzielona, na co artysta chciał zwrócić uwagę. Podobnie głęboko była podzielona Polska, co zakończyło się dramatem. Dziś znowu, choć w innych okolicznościach, jesteśmy pogrążeni w emocjach, w „post-prawdzie” jak twierdzą uczeni. Czy polski rozum śpi?