Ze względu na finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy mecz rozegrano wyjątkowo na obiekcie Mławskiej Hali Sportowej. Zmiana lokalizacji nie pomogła gospodarzom. Zanim przyzwyczaili się do warunków panujących na nowej dla siebie sali, przegrywali już 0:1.

Na dodatek reprezentanci Startu zwietrzyli szansę na odniesienie wygranej. W drugim secie nadal dyktowali warunki, ekipie Zejera zaczął się wymykać także drugi z setów. Wówczas na parkiecie opiekun Zawkrza zaczął dokonywać zmian. Na boisku pojawili się Piotr Kuźniarski i Filip Kowalczyk. Pierwszy z zawodników popisał się skutecznym atakiem na wagę wygranej w drugiej partii. Potem także nie próżnował, podobnie jak starszy od niego kolega z zespołu.

Doprowadzając do wyrównania, mławianie przejęli inicjatywę w meczu. Nie dali się już wybić z rytmu, czego efektem były dwie kolejne wygrane odsłony, a przede wszystkim siódmy z rzędu ligowy triumf.

Zawkrzanom pozostał w rundzie zasadniczej tylko jeden mecz do rozegrania. Na początku lutego zmierzą się na wyjeździe z Camperem Wyszków. Rywalizacja przesądzi prawdopodobnie o pierwszym miejscu w klasyfikacji generalnej.

KS Zawkrze Mława – Start Lipowiec Kościelny 3:1 (21:25, 25:23, 25:21, 25:14)

Zawkrze: Kłosowski, Bober, Szwęch, Paluszkiewicz, Łuniewski, Ankiewicz i Gruźlewski (libero) oraz Rybka, Kanowski, Kowalczyk, Cichowski, Kędzierski, Kuźniarski

Start: Ł. Cichocki, Pi. Meredyk, Bartnicki, Sobczyk, Janiszewski, Bogacz i M. Łukaszewski (libero), Sebastian Kosek (libero), Sylwester Kosek (libero), P. Cichocki, Osowski, Grącki, Wojnowski

1. KS Zawkrze Mława 7 20 21:6

2. Iskra Warszawa 4 6 6:7

3. Camper Wyszków 2 4 5:3

4. Start Lipowiec Kościelny 3 0 2:9

5. Gwardia Legionowo 4 0 3:12