W gorące piątkowe południe Mławę ogarnął delikatnie mówiąc – bardzo nieprzyjemny zapach.
Pierwsze podejrzenia padły na mławską oczyszczalnię ścieków, która już kilkukrotnie była winna przykrej woni w naszym mieście. Powołany przez burmistrza Mławy zespół w składzie: Inspektor Obrony Cywilnej i Zarządzania Kryzysowego – Andrzej Fafiński, przedstawiciel Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Mławie – Ewa Sztuba, Inspektor Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta – Mariusz Łazicki oraz strażnicy miejscy – Łukasz Szykowski i Janusz Bieliński ustalił listę miejsc, z których prawdopodobnie mógłby uwalniać się nieprzyjemny zapach. Następnie udano się na kontrolę wszystkich potencjalnie ‘podejrzanych’ miejsc. Sprawdzono pobliskie kurniki, zakłady wylęgu i przetwórstwa drobiu a także punkt zbioru padliny i wysypisko śmieci. Kierunek wiatru wskazywał jednak, że źródło nieprzyjemnego zapachu znajduje się na zachód od Mławy. Zespół wybrał się więc do oczyszczalni ścieków w Iłowie, gdzie uzyskał informację o winowajcy całego zajścia. Okazało się, że na tereny po byłym gospodarstwie rolnym w Pruskach regularnie wylewana jest gnojowica, którą dość silny tego dnia wiatr przyniósł do naszego miasta. Burmistrz Sławomir Kowalewski zapowiedział rychłe rozmowy z właścicielami terenu w celu uniknięcia tak nieprzyjemnych niespodzianek w przyszłości.
Autor: NB
Poleć znajomemu | Drukuj | Poleć na Facebook
Inne wiadomości:
- Mławianie wybierają kina w innych miastach?
- Kto zostanie Mławianinem Roku?
- Irena Szewińska gościem na Gali Sportu
- Na hali sportowej jaśniej i oszczędniej
- W Strzegowie powstanie ośrodek wypoczynkowy. Szukają ludzi do pracy
- Sprawca wypadku w Ciechanowie aresztowany na 3 miesiące
- Do końca roku dla Mławy ALERT poziomu I
- Ferie. Bądźmy widoczni w zimowe dni
- „Zaczynam mieć podejrzenia, że utrudnia pan postępowanie”
- Przyjaciel Mławy pokieruje Sztabem Generalnym WP