Ponad 9 mln zł na aktywizację bezrobotnych
2017-01-23 06:48:31- To około 1,5 miliona złotych mniej niż w zeszłym roku, ale będziemy jeszcze starać się o dodatkowe środki – mówi Witold Żerański, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Mławie.
A dokładnie tegoroczny budżet PUP-u to przede wszystkim 8 mln 934 tys. zł z Funduszu Pracy i Europejskiego Funduszu Społecznego, co pozwoli zaktywizować około 850 osób. Środki te będą realizowane w ramach Algorytmu, programu specjalnego „Aktywność zawodowa drogą do sukcesu”, skierowanego do bezrobotnych z tzw. trzeciego profilu (w najtrudniejszej sytuacji) oraz EFS-u (dla osób do 30 roku życia, powyżej 50 roku życia i długotrwale bezrobotnych).
- Oprócz tego pozyskaliśmy środki na refundację kosztów zatrudnienia osób do 30 roku życia. Są to umowy na 24 miesiące – informuje Witold Żerański.
W ramach Krajowego Funduszu Szkoleniowego urząd pracy otrzymał 450 tys. zł na podnoszenie kwalifikacji pracowników i pracodawców, co ma zapobiegać zwolnieniom.
Na początku zeszłego roku środków w budżecie było ok. 1,5 mln zł więcej, ale „pośredniak” wystąpił już o kolejne.
- Te, które mamy na dzień dzisiejszy są wystarczające na rozpoczęcie działalności aktywizacyjnej bezrobotnych w sposób płynny – usłyszeliśmy od naszego rozmówcy.
Jak wynika ze statystyk mławskiego PUP-u, na koniec listopada 2016 r. zarejestrowanych było 2713 bezrobotnych, w tym 1480 kobiet.
Autor: el
Poleć znajomemu | 
Drukuj |
Poleć na
Facebook 
Inne wiadomości:
- Mławianie wybierają kina w innych miastach?
- Kto zostanie Mławianinem Roku?
- Irena Szewińska gościem na Gali Sportu
- Na hali sportowej jaśniej i oszczędniej
- W Strzegowie powstanie ośrodek wypoczynkowy. Szukają ludzi do pracy
- Sprawca wypadku w Ciechanowie aresztowany na 3 miesiące
- Do końca roku dla Mławy ALERT poziomu I
- Ferie. Bądźmy widoczni w zimowe dni
- „Zaczynam mieć podejrzenia, że utrudnia pan postępowanie”
- Przyjaciel Mławy pokieruje Sztabem Generalnym WP
dodał: ~kóroń • data dodania: 2017-01-24
… budzą się demony. Wielu z nas umiałoby dokończyć tę znaną na całym świecie frazę. Nie tak wielu jednak wie, że jest to tytuł sławnego obrazu hiszpańskiego malarza Francisca Goi z końca XVIII wieku. Hiszpania była wtedy słaba i podzielona, na co artysta chciał zwrócić uwagę. Podobnie głęboko była podzielona Polska, co zakończyło się dramatem. Dziś znowu, choć w innych okolicznościach, jesteśmy pogrążeni w emocjach, w „post-prawdzie” jak twierdzą uczeni. Czy polski rozum śpi?