Łączny majątek posłów wynosi ponad pół miliarda złotych. Jacek Rostowski, minister finansów na koncie ma zgromadzoną równowartość około 90 tys. zł. Minister finansów zarabia miesięcznie 17,5 tys. zł, posiada 9-letniego citroena C3, wartego 20 tys. zł. Razem z żoną zarobił dodatkowo w 2011 roku 48 tys. funtów (ok. 260 tys. zł).

Dużym majątkiem dysponuje także w papierach wartościowych wartych około 1,5 mln zł. Natomiast jego majątek ulokowany w trzech domach i pięciu mieszkaniach wyszacowany jest na 25 mln zł. Minister ma także do spłacenia w trzy kredyty w wysokości ok. 940 tys. zł.

Przez długi czas najbogatszym posłem był absolwent krakowskiej Akademii Ekonomicznej Mirosław Koźlakiewicz, który urodził się i mieszka do dziś w Kunkach (gm. Szreńsk, pow. mławski). Zwany królem drobiu 55-letni członek Platformy Obywatelskiej posiada majątek oceniony na ok. 52 mln zł, a do spłacenia ma 4,2 mln zł zaciągnięte w siedmiu kredytach.

Na koncie ma zaledwie 30 tys. zł; 402 tys. zł zainwestował w III filar. Według złożonego oświadczenia, Koźlakiewicz nie mieszka w luksusie; swój 200-metrowy dom szacuje na 400 tys. zł. Ma jednak też trzy mieszkania warte w sumie 1,6 mln zł.

Koźlakiewicz bogaci się na fermach drobiu i gospodarce rolnej prowadzonej na 618 ha. Ich wartość wyliczył na 45,3 mln zł. W ubiegłym roku uzyskał z nich 425 tys. zł dochodu. 350 tys. zł przyniosło mu w 2011 r. ulokowanie 3,5 mln zł w kilku spółkach, a ponad 400 tys. netto dała specjalistyczna produkcja rolna.

*W pierwszej wersji artykułu błędnie - za ''Dziennikiem Polskim'' - podaliśmy kwotę zgromadzoną na koncie przez ministra Rostowskiego. Przepraszamy.