Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał, że „działanie komornika było wyjątkowo nieuczciwe”.
Sebastian Sz. konfiskował zadłużonym ludziom majątek i sprzedawał go za bezcen. Na tych operacjach korzystali głównie jego znajomi.
Jedną z egzekucji przeprowadził u rolników z Siedlisk pod Giżyckiem. Wycenił wartość ich ciągnika rolniczego i ładowacza na 12 tysięcy złotych, a zlicytował za 15 tysięcy. W rzeczywistości były one warte około 100 tysięcy złotych. Maszyny kupił mężczyzna, z którym – jak wykazały zabezpieczone przez prokuraturę bilingi telefoniczne – Sebastian Sz. kontaktował się przed licytacją ponad 60 razy.
O sprawie informowały lokalne i ogólnopolskie media. W lutym Sąd Rejonowy w Giżycku skazał go na rok i 4 miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Ma 5-letni zakaz wykonywania zawodu. Sąd nakazał mu też zapłacić grzywnę w wysokości 30 tys. zł i prawie 60 tys. zł pokrzywdzonym przez niego rolnikom.
Komornik postanowił jednak odwołać się od decyzji sądu do wyższej instancji. Argumentował m.in., że„orzeczona kara jest niewspółmierna do winy” i podkreślał, że każdy ma prawo się pomylić.
- Zastosowane środki karne przekraczają jego możliwości płatnicze, w związku z tym, że ukarano go pozbawieniem możliwości wykonywania zawodu – argumentował jego obrońca.
Apelacja została jednak odrzucona. Sędzia ogłaszając wyrok wyraził nadzieję, że Sebastian Sz. sam trafi na uczciwego komornika.
— Działanie komornika było wyjątkowo nieuczciwe — mówił sędzia Remigiusz Chmielewski.
Olsztyński Sąd Okręgowy, utrzymując w mocy wyrok sądu z Giżycka, uznał, że Sebasian Sz. w tej sprawie „zachowywał się wyjątkowo perfidnie”. Z jednej strony utrzymywał państwa Stakunów w przekonaniu, że do licytacji nie dojdzie, zniechęcił potencjalnych nabywców, a jednocześnie umawiał się ze swoim znajomym.
Komornik Sebastian Sz. nie przyszedł do sądu. Jego adwokat mecenas Zbigniew Terlik powiedział, że nie będzie wnosił kasacji.
Należy przypomnieć, że na mieszkającym w Mławie komorniku ciążą jeszcze zarzuty prokuratorskie w sprawie niedopełnienia obowiązków w postępowaniu egzekucyjnym majątku Wiktora Chruściela, właściciela warsztatu samochodowego z Nidzicy. Komornik sprzedał kilka tysięcy opon, wartych 100 zł za sztukę - w cenie 3 zł za sztukę. Wskutek bezprawnych działań nidzicki przedsiębiorca wyliczył straty na ponad milion złotych.
Autor: lm
Poleć znajomemu | Drukuj | Poleć na Facebook
Inne wiadomości:
- Mławianie wybierają kina w innych miastach?
- Kto zostanie Mławianinem Roku?
- Irena Szewińska gościem na Gali Sportu
- Na hali sportowej jaśniej i oszczędniej
- W Strzegowie powstanie ośrodek wypoczynkowy. Szukają ludzi do pracy
- Sprawca wypadku w Ciechanowie aresztowany na 3 miesiące
- Do końca roku dla Mławy ALERT poziomu I
- Ferie. Bądźmy widoczni w zimowe dni
- „Zaczynam mieć podejrzenia, że utrudnia pan postępowanie”
- Przyjaciel Mławy pokieruje Sztabem Generalnym WP