Kolejne sukcesy mławianina w Los Angeles
2017-01-04 06:55:08We wrześniu 2016 roku informowaliśmy o wygranej mławskiego kompozytora Miro Kępińskiego wraz z amerykańskim reżyserem Alexandrem Freemanem na Festiwalu Filmowym w Los Angeles (film „The Wounds We Cannot See”).
Z przyjemnością powiadamiamy o kolejnych sukcesach Mira za oceanem. Artysta zwyciężył na festiwalu Los Angeles Independent Film Festival Awards, gdzie otrzymał pierwszą nagrodę za najlepszą ścieżkę dźwiękową do wspomnianej produkcji. Dostał również dwa prestiżowe wyróżnienia za muzykę do tego filmu na festiwalu Hollywood International Independent Documentary Awards, a także na festiwalu Hollywood International Moving Pictures Film Festival.
Dla przypomnienia, film „The Wounds We Cannot See” jest historią Nancy Ross, która podczas służby w amerykańskiej marynarce wojennej została brutalnie zgwałcona i od tamtej pory walczy z uzależnieniem, depresją oraz żyje w ciągłym strachu o swoją przyszłość.
Oficjalna premiera filmu przewidziana jest na 30 czerwca br.
Strona kompozytora: http://mirokepinskimusic.com/
 |
Źródło: Miro Kępiński
Autor: Oprac. el
Poleć znajomemu | 
Drukuj |
Poleć na
Facebook 
Inne wiadomości:
- Mławianie wybierają kina w innych miastach?
- Kto zostanie Mławianinem Roku?
- Irena Szewińska gościem na Gali Sportu
- Na hali sportowej jaśniej i oszczędniej
- W Strzegowie powstanie ośrodek wypoczynkowy. Szukają ludzi do pracy
- Sprawca wypadku w Ciechanowie aresztowany na 3 miesiące
- Do końca roku dla Mławy ALERT poziomu I
- Ferie. Bądźmy widoczni w zimowe dni
- „Zaczynam mieć podejrzenia, że utrudnia pan postępowanie”
- Przyjaciel Mławy pokieruje Sztabem Generalnym WP
dodał: ~Ktoś... • data dodania: 2017-01-06
… budzą się demony. Wielu z nas umiałoby dokończyć tę znaną na całym świecie frazę. Nie tak wielu jednak wie, że jest to tytuł sławnego obrazu hiszpańskiego malarza Francisca Goi z końca XVIII wieku. Hiszpania była wtedy słaba i podzielona, na co artysta chciał zwrócić uwagę. Podobnie głęboko była podzielona Polska, co zakończyło się dramatem. Dziś znowu, choć w innych okolicznościach, jesteśmy pogrążeni w emocjach, w „post-prawdzie” jak twierdzą uczeni. Czy polski rozum śpi?